Przykładowo:

Sonet autorstwa Petrarki przedstawia miłość jako stan, który przynosi zakochanemu szczęście, o czym świadczy określenie wszystkich okoliczności poznania wybranki jako "błogosławionych": "Błogosławiony niechaj ów dzień będzie, / Chwila, godzina, miejsce i rok cały". Nawet cierpienie związane z uczuciem stanowi coś pożądanego, o czym świadczą słowa: "Błogosławiona pierwsza słodka troska, / [...] / Łuk, strzała, co mnie trafiła, mistrzowska". Tym samym cierpienia miłosne nie są czymś negatywnym - wzbogacają one ducha mężczyzny, prowadzą do jego doskonalenia.